Grażyna Młynarska

Dzisiejszy wpis na naszym blogu rozpoczyna nowy cykl, który nazwałyśmy "Szyciowe CV". Czas wyjść z cienia i przedstawić się światu. Na światło dzienne wyciągniemy niektóre fakty z naszych życiorysów, zwłaszcza te związane z szyciem patchworków. Jako pierwsza swoje szyciowe CV ujawnia Grażyna Młynarska.



Mój patchworkowy świat
Mogę powiedzieć o sobie: „mam 101 hobby”. Moje ostatnie to właśnie patchwork. W zeszłym roku wiosną powiedziałam do swojej koleżanki: „Jak będę chciała pojechać z Tobą na jakieś nowe warsztaty, to wybij mi je z głowy”. A tu proszę bardzo, niespodziewanie, w mojej szkole ZSO nr 8 w Gdańsku, pojawiła się grupa Patchwork Cokolwiek Pomorski i zaczęło się...

Nie od razu Paryż zbudowano, czyli patchworkowe początki
Na pierwszym spotkaniu uszyłam pod kierunkiem Małgosi kosmetyczkę. 


Na drugim szyłam bloki, z których miał powstać bieżnik, ale go nie dokończyłam. Dlaczego? Ponieważ miałam ważniejszą rzecz do uszycia – torbę na prezent świąteczny dla mojej siostry. 


Następnie stworzyłam blok do wspólnego projektu morskiego.


W styczniu zapisałam się do Stowarzyszenia Polskiego Patchworku. Od razu wzięłam udział w zabawie, która polega na uszyciu w każdym miesiącu jednego bloku wg podanej instrukcji. Zaplanowałam, że po dwunastu miesiącach uszyję z tego narzutę na kanapę. 


Pojechałam również do Warszawy na mój pierwszy w życiu wernisaż patchworkowy „Pomarańczowo mi”. Obecnie pracuję nad projektem konkursowym.

Lubię wszystkie kolory świata, ale mój ulubiony to...
Jeżeli chodzi o materiały, korzystam z pełnej gamy kolorów i wzorów. Nie kupuję jednak materiałów w „zygzaki”.

Jazda dowolna czy program obowiązkowy? Czyli moja ulubiona technika
 Lubię szyć tradycyjne bloki. Nie pikuję, ponieważ nie mam odpowiedniej maszyny.

Mój warsztat pracy 
Staram się kupować przybory do szycia dobrych firm. Ostatnio nabyłam matę o największych rozmiarach i bardzo długą linijkę, co ułatwiło mi pracę.

Poza patchworkiem też jest życie... 
Obecnie na przemian szyję i robię na szydełku techniką amigurumi. Super sprawa na ciche, filmowe wieczory. 
A teraz Was zaskoczę. W pracy jestem nauczycielem informatyki. Koduję, programuję, buszuję w internecie itp. W życiu osobistym jestem matką dwóch wspaniałych synów, z których jestem bardzo dumna. Uwielbiam góry i podróże. Muszę, po prostu muszę, chociaż raz na pół roku pojechać pociągiem lub autokarem. Samochodem to nie to samo.


Prace, z których jestem dumna 
Przedstawiam kilka zdjęć moich prac artystycznych. Wśród nich znajdziecie również moje ukochane lalki, które szyłam za nim pojawił się w moim życiu patchwork.  






Dziękujemy Grażynie, że zechciała odpowiedzieć jako pierwsza na nasze pytania. Kolejne "Szyciowe CV" znajdziecie na naszym blogu już wkrótce.

Zapraszamy!
      

Komentarze

  1. Brawo, Grażynka. Ja bym jednak poprawiła, że masz nie 101 pasji, ale co najmniej 1001.

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo lubię czytać takie "początki" :) i czekam z niecierpliwością na więcej "Szyciowych CV"
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo lubię amigurmi, może jakieś przyniesiesz na spotkanie. Lalkę też bym chętnie zobaczyła na żywo.

    OdpowiedzUsuń
  4. Po pierwsze świetny pomysł na cykl i artystyczne CV :D
    Po drugie początki są imponujące i wcale nie wyglądają jak początek. Raczej jak mknące pendolino - oby każdy zaczynał i robił postępy w takim tempie!
    Po trzecie: odsłoniłaś rąbek wspólnego szycia pomorskiego - cieszy co widać :P
    Lalki są powalające! Jak Ty te wszystkie zainteresowania godzisz w normalnym 24 godzinnym cyklu życia???
    Proponuję dodatkowe pytanie w tej tematyce do CV :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz