Szyciowy weekend na Kaszubach po raz drugi

W piękny majowy weekend spotkałyśmy się na Kaszubach w agroturystyce "U Żródeł Raduni", i dosłownie "zaszyłyśmy" na cały ten czas. Plan szyciowy był przygotowany. Pogoda oraz nastroje dopisywały. Czekałyśmy na ten wyjazd z niecierpliwością, więc czego chcieć więcej?


Niektóre z nas zaczęły od szycia skoroszytu z przeźroczystymi kieszonkami według wskazówek Marzeny. Były również małe kosmetyczki, podkładki, woreczki, torba, pikowałyśmy, podszywałyśmy lamówki, wykańczałyśmy już zaczęte projekty. Był też robiony na drutach sweter. Następnym ważnym wydarzeniem były warsztaty poprowadzone przez Dorotę Włodarczak. Dorota wspaniale nas przez nie przeprowadziła. Mimo, że technika dla wielu z nas niecodzienna, to jasne wskazówki i pomoc w aranżacji prac pozwoliły nam uzyskać bardzo ciekawe efekty. 


Warkot maszyn słychać było od samego rana do późnego wieczora.


W przerwach były spacery, leżenie na trawie, słuchanie rechotu żab, obserwacje ornitologiczne, śmiechy, pogaduchy i ognisko.















Ku chwale patchworku!

Komentarze