Cokolwiek w marcu

Rozpoczynamy cykl postów, w których będziemy prezentować nasze postępy oraz gotowe prace powstałe na przestrzeni miesiąca. Mamy nadzieję, że chociaż w niewielkim stopniu zrekompensuje nam to brak naszych spotkań, za którymi bardzo tęsknimy.


Jak widać marzec był całkiem płodny i wiele prac zostało ukończonych.


I tak:

1) Marzena Żurawska rozgrzana szyciem kołderki na kolana, która została przekazana fundacji 3Maliny uszyła kolejną dla siebie.

Rozpoczęła również szycie pięknych bloczków, które stworzą dużych rozmiarów pracę. Czekamy z niecierpliwością na efekty :).




2) Dorota Włodarczak i przepiękne rybki oraz motyle, sama poezja :) Na dokładkę cudnie wypikowana księżniczka.  







3) Kamila Piotrowska (ciach-ciach.pl) uszyła niepatchworkowy bieżnik oraz zajączka pełniącego rolę magnesu na lodówkę.




4) Karolina Mojko: kosmetyczka na drobniaki, która powstała z heksagonów w kolorze soczystej zieleni oraz okładka na zeszyt, której nie chce nam pokazać ;)


5) Kasia Filipkowska (kati.ef) uszyła wielkanocnego zajączka z jajeczkami barwnie pomalowanymi paseczkami tkanin, kołderkę dla maluszka oraz bardzo praktyczny niewielkich rozmiarów portfelik.





6) Małgorzata Kaemka Karmasz stworzyła piękną patchworkową podkładkę pod talerz, na której jedzenie to sama przyjemność :).


7) Małgorzata Ratajczak uszyła torbę z jeansu oraz dla miłośniczki koni przytulną poduszkę, kolorowego zajączka oraz okładkę na zeszyt z farbowanych własnoręcznie tkanin.






 Jak widać miesiąc upłynął nam bardzo pracowicie, kolorowo i twórczo.


Tak dalej dziewczyny!

Komentarze