Cokolwiek w grudniu

 Kolejny miesiąc za nami. Mimo świątecznego pośpiechu mamy sporo do pokazania.

Anetta Plichta uszyła kolejnego pieska, buldoga. Szyty jest metodą paper piecing (na papierze).


 

Dorota Włodarczak namalowała kolejny obraz. Napisała o nim: „Marzenie o ciepłej wyspie, słońcu, czystej wodzie i wakacjach”.


Ela Zeman uszyła przepiękną narzutę z głównym motywem własnoręcznie ufarbowanej mandali. Oczywiście całość wypikowała w swojej pracowni. 



Kamila Piotrowska uszyła świąteczne podkładki pod kubek. Skończyła również długofalową pracę, narzutę świąteczną pod nazwą The Holly Jolly Block of the Week.





Karola Dwórznik uszyła dwie poduszki. Zwróćcie również uwagę na pikowanie.



Karolina Mojko uszyła nowoczesny bieżnik według wzoru Missouri Star Quilt, do tego podkładki i niewielkich rozmiarów bieżnik z motywem ciastka. Inspiracja i kształt ciastka: Edyta Sitar z książki "Patches of Blue".


Katarzyna Filipkowska uszyła świąteczne poduszki metodą aplikacji oraz kosmetyczkę.





Małgorzata Ratajczak uszyła rękawice kuchenne, które z pewnością przydadzą się podczas świątecznej krzątaniny. Do puli dorzuciła również torebkę oraz bieżnik na stół.





Marzena Żurawska uszyła 3 kosmetyczki w rozmiarze XXL. Zadowolą one każdego kto dzierga na drutach lub szydełkuje, pomieszczą bowiem wszystko. Zaprezentowała również świąteczną serwetkę na stół w motyw gwiazdy oraz barwną okładkę na skoroszyt.






W Nowym Roku życzymy wszystkim wielu patchworkowych dzieł, tych dużych i tych malutkich.

Ku chwale patchworku!


 


Komentarze